piątek, 20 marca 2009

Nie bój się ...

Lęk jest potworną, demoniczną siłą, która paraliżuje umysł, emocje, a w konsekwencji całe życie.
Troski tego świata mają także olbrzymi wpływ na życie człowieka. Często ich podłożem jest właśnie lęk.
Pan Jezus wiedział o tym, gdy mówił do tłumów:
"Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli albo co będziecie pili, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie? ... A któż z was, troszcząc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? A co do odzienia, czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani przędą. A powiadam wam: Nawet Salomon w całej chwale swojej nie był tak przyodziany, jak jedna z nich ... Nie troszczcie się i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać? Bo tego wszystkiego poganie szukają; albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane." (Mt.6,25-33)

Myśli pełne troski i strachu pochodzą od naszego wroga.
Potrzebujemy zaufać naszemu Panu w każdej sytuacji. Gdy będziemy w naszym życiu najpierw szukać Bożego Królestwa i jego sprawiedliwości - nie musimy się niczego bać, ani o nic martwić.
Dlaczego?
Ponieważ mamy cudowną obietnicę Pana Jezusa - wszystko inne będzie nam dodane.
Rozważając myśli od diabła - nieświadomie otwieramy mu drzwi do naszego życia.
Jako nowo narodzone dzieci Boże, nie podlegamy diabłu. Mamy całkowitą władzę nad pokonanym wrogiem. Mamy współudział w zwycięstwie naszego Pana - Jezusa Chrystusa.
Nasz umysł potrzebuje być zakorzeniony w prawdzie Bożego Słowa, które mówi do nas:
"Nie bój się, bom Ja z tobą, nie lękaj się, bom Ja Bogiem twoim! Wzmocnię cię, a dam ci pomoc, podeprę cię prawicą sprawiedliwości swojej." (Iz.41,10)
Apostoł Paweł pisał do swojego duchowego syna - Tymoteusza:
"Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni (lęku), lecz mocy i miłości i powściągliwości."
Innymi słowy Paweł pisze: Tymoteuszu, nie bój się niczego; nie ulegaj lękom, ponieważ lęk nie jest od naszego Boga. On dał nam ducha mocy, ducha miłości oraz trzeźwego myślenia.
Aby żyć w zwycięstwie nad wrogiem, potrzebujemy prawdy Bożego Słowa oraz mocy Ducha Świętego.
Napełnij swoje serce prawdą Bożego Słowa oraz pozwól, aby Duch Święty napełnił cię swoją mocą.
A potem ...
Zawsze możesz stanąć w wierze naprzeciwko twojego wroga, wziąć Boże Słowo i powiedzieć mu:
Szatanie - nie masz żadnego prawa do mojego życia. Jezus wyrwał mnie z twoich łap i teraz należę do Niego - On jest moim Panem i moim Zbawicielem.
Ja szukam Bożego Królestwa i jego sprawiedliwości - dlatego nie muszę się o nic martwić. Mój niebieski Ojciec zaspokoi wszelką moją potrzebę według Swego bogactwa w chwale.
W imieniu Pana Jezusa - gromię cię duchu lęku i nakazuję ci iść precz!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz