poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Śmierć Prezydenta RP

Tą wiadomość odebrałem w czasie pierwszej przerwy na Szkole Wiary, którą mieliśmy w sobotę - 10 kwietnia. Musiałem emocjonalnie oddzielić się od tej tragicznej wiadomości, aby dokończyć pozostałe sesje na Szkole. Potem, gdy wróciliśmy z żoną do domu, włączyliśmy telewizyjne wiadomości, które informowały o tragicznej katastrofie oraz śmierci prezydenta, jego żony, dowódców armii, posłów, senatorów oraz pozostałych uczestników tego tragicznego w skutkach lotu.
To, co przeżyłem, to:
Szok i niedowierzanie...
Zadawałem sobie pytanie: Jak to możliwe, że do tego doszło?
Był gniew zmieszany z bólem ...
Potem były łzy i głęboki smutek w sercu ...
Przyszło poczucie winy za niewłaściwy stosunek do Głowy Państwa mój osobisty oraz narodu ...
Przyszło poczucie winy za brak modlitwy ...
Przyszły łzy pokuty i prośba o przebaczenie ...
...
Tak, jak pewnie wielu w tym czasie, zadawałem sobie pytanie: Ku czemu to wszystko ma służyć?
Czego, my jako naród powinniśmy się nauczyć z tej tragicznej lekcji?
Dlaczego w naszej historii było tyle bólu, cierpienia i łez?
Dlaczego w czasie pokoju ten naród, pomimo swojej wiary w Boga, przechodzi przez takie doświadczenia?
...
Od soboty wieczór do niedzieli rano, miałem wiele czasu na przemyślenia oraz pytania się Pana.
Gdy w niedzielę rano miałem jechać na posługę do naszego kościoła w Jelczu, wiedziałem, że muszę nawiązać do tego wydarzenia. Prosiłem Pana, aby dał mi swoje Słowo na ten czas i On to zrobił. Powiedział tylko: Księga Ozeasza. Znam dobrze tą księgę, ale zacząłem ją czytać słuchając Ducha Świętego co Pan chce mi przekazać.
Oto kilka moich przemyśleń, które jak wierzę dał mi Pan:
  • Nasz Bóg jest dobrym Bogiem. On jest naszym Ojcem i zawsze z każdej sytuacji - tragedii będzie starał się wyprowadzić dla nas tylko dobro. Jest pytaniem, czy my, jako naród mamy tego świadomość? Czy potrafimy współpracować z Bogiem, aby to dobro odebrać i nim żyć? (Rz.8,28)
  • My, jako naród mamy ciągle problem z okazywaniem szacunku dla władzy, która zawsze pochodzi od Boga (Rz.13,1-5). Uważam, że jest to nasz narodowy grzech, z którego naród potrzebuje się w końcu nawrócić.
  • Czas i miejsce tej tragedii jest bardzo symboliczne. Wierzę, że Bóg upomina się od naszego narodu przebaczenia i pojednania z naszym wschodnim sąsiadem. Jest pytanie: Czy potrzeba aż takiego bólu i cierpienia, aby to mogło się w końcu dokonać??? Wierzę, że nie potrzeba było. Ale poprzez duchową ślepotę, dumę, niezależność, nieprzebaczenie my, jako naród jesteśmy ślepi i głusi na Boży głos.
  • Bóg dał naszemu narodowi potężny, duchowy autorytet moralny w osobie Jana Pawła II. Co my, jako naród zrobiliśmy z jego przesłaniem? Bóg mówił do narodu przez jego słowa i modlitwę: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi - tej ziemi. To była prorocza modlitwa, którą Bóg Ojciec wysłuchał, a co my z tym zrobiliśmy???
  • Gdy ten "Duchowy Ojciec" narodu odszedł, był żal, smutek, łzy... Wydawało się, że nastąpi duchowe odrodzenie narodu; że wszelkie waśnie, kłótnie u władzy odejdą; że przyjdzie przebaczenie i pojednanie... Myślę, że chyba wszyscy tego pragnęliśmy, oczekiwaliśmy... Jako naród bardzo szybko zapomnieliśmy i wszystko wróciło "do normy". Smutne to, ale prawdziwe.
  • W pięć lat po jego pogrzebie, przyszło na nas jeszcze trudniejsze doświadczenie - może to w końcu nas obudzi i przyprowadzi do opamiętania i prawdziwej pokuty?
  • Kościół, przede wszystkim protestancki, wiele modli się, aby to Jezus Chrystus królował w naszym kraju. Wierzę, że Bóg Ojciec upomina się o tron w tym kraju dla Swego Syna - Jezusa Chrystusa.
  • Dlaczego, pomimo tylu doświadczeń, przez które przeszedł ten naród i ciągle jeszcze przechodzi, jesteśmy tak ślepi i nierozumni? Dlaczego niczego jeszcze nie nauczyliśmy się z tych tragicznych, pełnych bólu, łez i cierpienia doświadczeń? Dlaczego, jesteśmy tak nierozumni i ciągle powtarzamy tak trudne i bolesne lekcje, nie zdając egzaminu dojrzałości? Wierzę, że odpowiedź na te pytania jest zawarta w Liście do Rzymian 1,1,21: "Dlatego, że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli Mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności."
  • Jako Polak, utożsamiam się z tym narodem, który jest bliski memu sercu. Utożsamiam się z jego grzechem oraz bólem i cierpieniem. Jest moim pragnieniem i modlitwą, aby to kolejne już doświadczenie w końcu otworzyło nasze duchowe oczy i uszy. Jako naród potrzebujemy upamiętania i prawdziwej pokuty.
  • Jako naród potrzebujemy w końcu zgiąć swoje kolana przed tym, który jest Panem - Królem i jedynym Zbawicielem. Potrzebujemy łaski i miłosierdzia oraz miłości i mocy Jezusa Chrystusa.
Modlitwa:
Drogi i kochany Boże, proszę przebacz nam, jako narodowi nasz wszelki grzech i każdą nieprawość. Okaż nam swoją łaskę i miłosierdzie. Zmień nasze serca. Otwórz nasze oczy i uszy abyśmy widzieli i słyszeli to, co mamy zobaczyć i to, co mamy usłyszeć. Daj nam uszy do słuchania i oczy do patrzenia. Niech Twoja łaska pomoże nam dojrzeć dobro, które Ty pragniesz wyprowadzić z tego doświadczenia. Niech Twoja wola wypełni się w tym narodzie i przez ten naród. O to Cię prosimy w imieniu Pana Jezusa Chrystusa.
Amen.

czwartek, 8 kwietnia 2010

Nasza pozycja w Chrystusie


"Ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, i nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście - i wraz z Nim wzbudził, i wraz z Nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie..." (Ef.2,4-6)
...
Bóg Ojciec przywrócił nam utraconą pozycję Adama.
On przywrócił nam władzę i autorytet, który Adam stracił poprzez grzech. Dzisiaj każdy wierzący, poprzez wiarę, zasiada wraz z Chrystusem ponad wszelkimi władzami i zwierzchnościami w okręgach niebieskich. (Ef.1,20-23 i 2,5-6)
W Chrystusie zostaliśmy obdarowani trzema atrybutami do zakładania i poszerzania Bożego Królestwa na tej ziemi:
  • Korona - symbol królewskiej natury. Mówi nam o tym Rz.5,17: "...ci, którzy otrzymują (są zdolni wziąć; potrafią wziąć), królować będą w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa."
  • Miecz i Berło- symbol mocy i władzy króla.Mówi nam o tym Łk.9,1: "...dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami i moc uzdrawiania chorób."
Jako Kościół - Ciało Chrystusa na ziemi, musimy ujrzeć swoją pozycję w Chrystusie.
Jako Kościół, musimy znać swoją władzę, jaką obdarował nas Bóg Ojciec w Chrystusie.
Jako Kościół Jezusa Chrystusa musimy pojąć znaczenie mocy (gr. dunamis) i władzy (gr. exuosia).
Władza jest prawem do używania mocy.
Ta prawda dotyczy rzeczywistości naturalnej - fizycznej oraz rzeczywistości duchowej.
Jako Kościół otrzymaliśmy władzę, aby używać mocy Ducha Świętego oraz mocy imienia Jezus.
Ta władza i moc może być używana tylko za pomocą wiary, a nie na podstawie odczuć czy wrażeń.
Podstawą naszej wiary ma być Słowo Boże oraz moc imienia Jezus.
...
Czy znasz swoją pozycję w Chrystusie?
Czy wiesz kim jesteś w Chrystusie, co masz w Chrystusie oraz co możesz uczynić w Chrystusie?
Jeśli jeszcze nie masz objawienia tej prawdy, módl się...
...
Modlitwa:
Drogi Boże Ojcze, przychodzę do Ciebie w potężnym Imieniu Jezusa Chrystusa i proszę Ciebie:
Daj mi objawienie tego kim jestem, co mam i co mogę w Chrystusie.
Niech Twój Święty Duch ożywia Twoje Słowo dotyczące tych prawd i niech przynosi mi duchowe zrozumienie.
Niech Twoja łaska pomoże mi przyjąć te prawdy które są w Twoim Słowie.
Dziękuje Ci za to, że będziesz to nieustannie czynił.
Amen.

piątek, 2 kwietnia 2010

Golgota

"I zdjęli z niego szaty, i przyodziali go w płaszcz szkarłatny. I uplecioną z ciernia koronę włożyli na głowę jego, a trzcinę dali w prawą, rękę jego, i upadając przed nim na kolana, wyśmiewali się z niego i mówili: Bądź pozdrowiony królu żydowski! I plując na niego, wzięli trzcinę i bili go po głowie. A gdy go wyśmiali, zdjęli z niego płaszcz i oblekli go w szaty jego, i odprowadzili na ukrzyżowanie...A gdy go przybili do krzyża, rozdzielili szaty jego, rzucając o nie losy...Wraz z nim ukrzyżowali wówczas dwóch złoczyńców, jednego po prawicy, a drugiego po lewicy, a ci, którzy przechodzili mimo, bluźnili mu...Podobnie i arcykapłani wraz z uczonymi w Piśmie i starszymi wyśmiewali się z niego i mówili: Innych ratował, a siebie samego ratować nie może;...niech teraz zstąpi z krzyża; a uwierzymy w niego. Zaufał Bogu; niech On teraz go wybawi, jeśli ma w nim upodobanie, wszak powiedział: Jestem Synem Bożym...
A od szóstej godziny do godziny dziewiątej ciemność zaległa całą ziemię. A około dziewiątej godziny zawołał Jezus donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachtani! Co znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?...
Jezus znowu zawołał donośnym głosem i oddał ducha." (Mt.27,28-50)
...
Tak został potraktowany Ten, który przyszedł na tą ziemię, aby oddać za nas swoje niewinne, drogocenne życie.
Tak został potraktowany Ten, który z miłości do ciebie i do mnie zgodził się na krzyż.
Tak umierał Ten, który przyszedł do swojej własności, ale swoi Go nie przyjęli.
Tak umierał Ten, który dzisiaj jest jedynym Zbawicielem dla każdego człowieka chodzącego po tej ziemi.
Tak umierał Ten, który za swoje doskonałe posłuszeństwo - posłuszeństwo, aż do śmierci, stał się naszym Panem i Królem.
Tak umierał Ten, który umierając na krzyżu pojednał ludzkość z Bogiem Ojcem.
Tak umierał Ten, który oddał swoje życie, abyś ty i ja mógł stać się Bożym synem - Bożą córką.
...
Modlitwa:
Drogi Panie Jezu, dziękujemy Ci za Twoją doskonałą ofiarę, dzięki której przebaczono nam nasze grzechy.
Dziękujemy Ci, że dzięki Twojej przelanej krwi mogliśmy wejść z przymierze z Bogiem Ojcem.

Kochany Panie, jesteśmy Ci wdzięczni, że dzięki Twojej męczeńskiej śmierci, dzisiaj my możemy korzystać z pełni Twojego dziedzictwa.
Wszystko to, co możemy Ci za to ofiarować, to nasze dziękczynienie, naszą wdzięczność oraz chwałę i cześć dla Ciebie, dla Boga Ojca i cudownego Ducha Świętego.
Amen.
...
Wasz w Chrystusie - Bolesław

czwartek, 1 kwietnia 2010

Kalendarz na kwiecień 2010

Mój kalendarz na kwiecień 2010:
  • 4.04 - Wspólne nabożeństwo z kościołem "Antiochia" 11.00 - 12.30
  • 7.04 - Modlitwa kościoła 19.00 - 20.30
  • 10.04 - Szkoła Wiary 9.00 - 18.00
  • 11.04 - Posługa dla kościoła w Jelczu 11.00 - 12.30
  • 11.04 - Nabożeństwo w Kanaanie - 17.30 - 19.00
  • 14.04 - Modlitwa kościoła 19.00 - 20.30
  • 16.04 do 18.04 - Szkoła Słowa w Legnicy
  • 21.04 - Modlitwa kościoła 19.00 - 20.30
  • 24.04 - Szkoła Wiary 9.00 - 18.00
  • 25.04 - Nabożeństwo w Kanaanie 17.30 - 19.00
  • 26.04 - Spotkanie z liderami 19.00 - 21.00
  • 28.04 - Modlitwa kościoła 19.00 - 20.30
Wasz w Chrystusie - Bolesław